Ballada o Januszku - VIII - Gorzko gorzko...

Januszek wraca z festiwalu piosenki w Kołobrzegu z nową kochanką. Na każdym kroku manifestacyjnie daje jej pierwszeństwo przed matką.
Genia, nie chcąc mącić szczęścia syna, mężnie znosi kolejne upokorzenia. Jednak dziewczyna Januszka, nawykła do życia w luksusie, wkrótce ucieka. Chłopak winę za to obarcza matkę.

Po pewnym czasie do ubogiego mieszkania Smoliwąsów przyjeżdżają rodzice uciekinierki. Okazuje się, że ich jedyna córka jest w ciąży, co trzeba jakoś załatwić...






Produkcja: 1987
Premiera TV: 1988

Reżyseria:


Muzyka:


Obsada:
Genowefa Smoliwąs
Januszek Smoliwąs, syn Gieni
Stasiek Wątroba, kolega Januszka
Halina Ściborek, matka Marioli
Stefan Ściborek, ojciec Marioli
adwokat
czeladnik Ściborka
Pola Karolakowa, sąsiadka Smoliwąsowej
Mariola Ściborek, dziewczyna Januszka
Zosia Kwiecińska, sprzedawczyni w sklepie odzieżowym
-
-
-
-
-
sklepikarka Jeżewska; nie występuje w napisach
Karuzela; nie występuje w napisach
i inni
Dubbing:
Genowefa Smoliwąs; rola Lidii Fiedosiejewej-Szukszyny



05.180805

(POL) polski, (ENG) English subtitles,


31 komentarzy:

  1. ale głupi koniec!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pokonał Gargamela

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta Smoliwąsowa skoczyła jak skończyła przez własną głupotę a mogła mieć inne życie

    OdpowiedzUsuń
  4. kużwa co za koniec!!!! powiesić filmowców za jaja i przypiekać palnikami!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jak byś wolał? ja wcześniej myślałem, że zabije matkę siekierą albo coś podobnego. potem że szczęśliwie się ohajta i zapomni o matce. a tu takie cuda.. w sumie może być

      Usuń
    2. No koniec mógł być lepszy ... nie w sensie lepszego, tylko inny niż ten co jest. Tylko nocke zarwałam na oglądanie i teraz żałuje

      Usuń
  5. oj czepiata sie ludzie bez sensu przeciesz serial jest super!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak matka moze być zaślepiona !Syn ja okłamywał,poniewierał,a ona wciąż go broniła i w niego wierzyła!Okropność!

      Usuń
  6. Tych reklam musi być tyle?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, to nie zależy od nas. Wszystkie reklamy pochodzą od dostawcy wideo lub/i właścicieli(a) wideo.
      Zapewniam, że każde takie wideo zawsze wymieniamy natychmiast gdy tylko znajdziemy lub otrzymamy link do lepszego lub z mniejszą ilością reklam.
      Serdecznie pozdrawiam,
      PR / Janusz

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
  7. Dlaczego niby Januszek jest tam bardziej na prawie i wylecieć może Smoliwąsowa?

    OdpowiedzUsuń
  8. cudny serial niestety takich juz seriali polskich nie nagrywaja :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Serial nie umywa się do książki. W filmie do jednego wora wrzucono wszystkie cechy osób, którym Gienia sprzątała i przypisano je Kalisiakowi, który w książce dużo mniej występuje. Ani słowa o siostrach Robaczewskich, Gnatkowskich, Śledziu, córkach Karolaków. Owocny w ogóle nie pasuje do literackiego opisu. Ponadto widać, że ktoś amatorsko wyciął istotne sceny z serialu, co gołym okiem widać: sen Smoliwąsowej w sądzie, którego niezrozumiały koniec widzimy w odcinku 3, gdy Genia się budzi i krzyczy. Wizyta Owocnego i Świerczyńskiego u Geni po bójce na stacji, czego pokłosiem jest, gdy w czasie Wigilii Owocny mówi "żebyś była dla mnie dobra jak ostatnim razem".W serialu ni z gruszki ni z pietruszki Januszek pisze o skoku na kiosk, którego się wypiera. W książce jest to szerzej opisane.Koleżanki Gieni z pokoju w sanatorium nie mają nic z tych dwóch serialowych pindzi patrzących na Smoliwąsową z góry i wyśmiewających ją ukradkiem. W książce Elka nie zeznaje przeciw Januszkowi w sądzie i nie konikują razem. Natomiast lektura mogłaby odpowiedzieć czemu Joanna Aleksiejuk tak chętnie zeznaje przeciw Januszowi, bo o przekupstwie przez Żurków nawet nabąknięcia niema - zemsta za zabawę "w piegi"? Teraz jestem w momencie jak Smoliwąs wychodzi z poprawczaka (apropos w książce jest w grupie trzęsącej całym ośrodkiem, do której go przyjęli po tym jak się wykazał - zwiał z poprawczaka i po złapaniu na stacji ukradł Świerczewskiemu bloczki z mandatami jako trofeum). Reszta jak skończę czytać...

    OdpowiedzUsuń
  10. Dalej: W książce wcale niema mowy o Sitkowskim. Rybałci 63' szybko upadają, a Januszek z kolegami zakładają Rytmikole 66'. Januszek nie idzie do wojska, bo udaje na komisji głuchego po biciu po uszach w poprawczaku. Gienia nie martwi się o utonięcie syna nad morzem, gdy wyjeżdżają grać, bo nauczył się pływać na glinkach. Scena "spacyfikowania" Gieni, gdy wpada w szał nad synalkiem, bardziej brutalna, ale to jedno akurat dobrze, że nie rozwinięto wątku w serialu.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dalej: Opis książkowy bicia Smoliwąsowej tzw. "karcer" - serialowy przekaz był koszmarny, ale to co w lekturze to jest jakaś makabra. Co musiał mieć autor w głowie, żeby wymyśleć takie coś. Natomiast scena aresztowania Januszka różni się od serialowej. W książce to jest bardziej zasadzka, bo wszyscy czeladnicy i praktykanci czekają też w mieszkaniu Mariolki, by mu wlać po przyjściu, a Ściborek ginie od kopnięcia przez Smoliwąsa, a nie zrzucenia ze schodów. Janusz trafia do więzienia, a Mariolka rodzi córkę. Arek Żurek został inżynierem i się ożenił, a Wątroba wyjechał do pracy przy budowie fabryk zagranicznych (z książki wiadomo też, czemu Stasiek nie gwałcił Kwicińskiej z Januszkiem i Żurkiem - siedział wtedy w poprawczaku za kradzież z włamaniem).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy - dzięki! Chyba przeczytam też książkę jak gdzieś znajdę... Buźka, Asik XOXO

      Usuń
    2. Darmowy audiobook można znaleźć w internecie...

      Usuń
    3. Książkę na komputer można sobie pobrać za darmo ze stronki www.docer.pl.

      Usuń
    4. audiobook to jak film z lektorem = totalna żenada

      Usuń
    5. ^ to prawda. Takie dziadostwo tylko dla niepiśmiennego matolstwa

      Usuń
    6. Anonimowy - dzięki za podanie różnic między książką a serialem i zachęcenie w ten sposób do przeczytania książki :-) Pozdrawiam

      Usuń
  12. Dziękujemy za udostępnienie tego serialu, właśnie skończyliśmy. Jesteśmy naprawdę bardzo wdzięczni bo tego, Korony Królów i innych nigdzie indziej nie ma w całości i gdyby nie Wy to musielibyśmy znowu karmić netflixa (niestety witryna TVP która jest dla nas w USA zupełnie bezużyteczna, to przecież skandal że nawet Wiadomości są blokowane, ale jak zwykle nikogo to obchodzi - niech sobie Polaczki za granica płacą na żydowską telewizję i oglądają żydowską propagandę, prawda? Sorki, wiem że Kurski czy inni nigdy tego nie przeczytają i jest nie na temat serialu ale gdzieś musiałam to z siebie wyrzucić i jak usuniecie nie obrażę się, pozdrawiamy serdecznie razem z mężem)

    OdpowiedzUsuń
  13. @Anonimowy 20 października 2018 (komentarz obecnie usunięty):
    Każdy może podać się za autora/autorkę któregokolwiek z zamieszczonych tu anonimowych komentarzy, dlatego nie możemy spełnić Pana/Pani prośby.
    PR / Anna

    OdpowiedzUsuń
  14. No nie powiem żeby mi się koniec podobał

    OdpowiedzUsuń
  15. Koniec jest dobry. Nie jest super ale nie jest zły dlatego nie rozumiem tych wszystkich narzekaczy powyżej? Jaki inny miał by być?

    OdpowiedzUsuń
  16. serial ok ale koniec zupełnie do dupy!

    OdpowiedzUsuń